Idź własną drogą…

Od szczytu dzieliło mnie zaledwie kilka kroków. Pokonałam je szybko, ignorując zmęczenie, które zalewało całe moje ciało i spowalniało je uporczywie. W końcu stanęłam na szczycie – a przede mną rozpostarła się przestrzeń niemająca ani końca, ani początku. Bezkresny kawałek nieba sklejony z ziemią pasmem spiczastej zieleni. Patrzyłam na drzewa i na chmury, chłonęłam zapach…

Spójrz na siebie czułymi oczami

Przez wiele lat uważałam, że nie wypada mówić o sobie dobrze. Gorzej – wstydziłam się mówić o sobie dobrze. Prędzej zapadłabym się pod ziemię niż pochwaliła jakimś swoim sukcesem. Jakim zresztą sukcesem mogłabym się chwalić? Jako mistrzyni umniejszania swoich zasług, a wyolbrzymiania cudzych – nigdy nie dostrzegałam własnych osiągnięć; ciężkiej pracy, która mnie do nich…

Nie musisz być idealna…

Przez wiele lat żyłam w przeświadczeniu, że muszę być idealna, pierwsza, najlepsza – że liczą się tylko ci, którzy wygrywają. Moja rzeczywistość przypominała pole walki, na którym zawsze było coś, z czym trzeba się zmierzyć i – oczywiście – wyjść z tej walki zwycięsko. Nie interesowało mnie drugie czy trzecie miejsce. Nie cieszył mnie sam…

Jesteś wystarczająca.

Gdy miałam dziewięć lat znalazłam kryształ górski. Leżał w niedużej odległości od szlaku, mieniąc się zalotnie wśród traw. Podbiegłam do niego podekscytowana i przejęta swoim znaleziskiem. Dla małej dziewczynki było to jak odnalezienie od dawna poszukiwanego ukrytego skarbu. Kryształ górski znaleziony u stóp Śnieżki stał się dla mnie kamieniem niemalże magicznym – wierzyłam, że rozbłysnął…