Jakiś czas temu napisałam pewien tekst. Podzielę się nim z Tobą tutaj, ponieważ stanowi idealny punkt wyjścia do rozważań na temat wiary w siebie – a dokładnie braku wiary w siebie i swoje możliwości, który tak często nas dotyka.
Tekst brzmi:
„Nieprawda, że nie możesz, nie masz siły, nie dasz rady. Że nie jesteś wystarczająco dobra, cierpliwa, zdolna czy ambitna. Nieprawda, że sobie nie poradzisz; że poddasz się bez walki lub po kilku krokach. Nieprawda, że nie jesteś do tego stworzona, że są lepsi od Ciebie, że ktoś już to zrobił, więc po co się w to pchasz?
Tyle barier już pokonałaś, przebrnęłaś przez tyle trudnych chwil, tyle łez udało Ci się połknąć. Tyle razy już upadałaś i wstawałaś, i uparcie szłaś dalej – nie patrząc na trud, strach i zmęczenie. Tyle razy dałaś radę bez niczyjej pomocy. Tak wiele już osiągnęłaś, choć nikt w to nie wierzył. Jesteś taka wielka, choć zdajesz się niepozorna.
Nie pozwól sobie wmówić, że czegoś nie zdołasz zrobić. Że cze- goś nie jesteś warta, na coś nie zasługujesz, ktoś inny jest lepszy od Ciebie. Nie pozwól odebrać sobie siłę, wolę walki, umiejętność wyjścia cało z każdej sytuacji – nawet tej beznadziejnej.
Dasz radę. Jesteś silna, odważna i wyjątkowa. Udowodniłaś to już niejeden raz. Nie pozwól, aby iskra w Twoich oczach zgasła.Wiem, że gdy spojrzysz w swoje serce znajdziesz tam wojowniczkę. Dbaj o nią i nigdy nie pozwól, aby w siebie zwątpiła.”
Zdarzają się takie momenty w życiu, gdy każda z nas cierpi na irracjonalny brak wiary w siebie i swoje możliwości. Piszę „irracjonalny”, ponieważ ten brak wiary w siebie zupełnie nie ma sensu, jest nielogiczny. Wynika z naszych lęków i obaw, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Rzeczywistość bowiem jest taka, że każdego dnia pokonujemy swoje słabości, stajemy na wysokości zadania, robimy szereg wartościowych rzeczy, rozwijamy się, pomagamy komuś w czymś… Mogłabym wymieniać jeszcze długo.
Mimo tego – nie wierzymy w siebie. Wydaje nam się, że ktoś inny jest lepszy, skuteczniejszy, ma większą wiedzę, jest ciekawszy i bardziej interesujący niż my same. Że my same nie mamy do zaoferowania nic wyjątkowego ani unikatowego, a jeżeli coś nam się udaje – kładziemy to chętniej na karb szczęścia niż naszej realnej pracy i zasługi.
Nie wierzymy w to, że ktoś może nasze osiągnięcia dostrzec i docenić. Nie zauważamy swoich zalet, znacznie chętniej wy- mieniając wady. Nie lubimy samych siebie, nie umiemy przyjmować komplementów, nie doceniamy swoich osiągnięć, a wręcz je bagatelizujemy…
Dziewczyny, bądźmy dla siebie dobre!
Zauważajmy i doceniajmy to, jak wiele robimy, jak wiele osiągnęłyśmy, jak bardzo jesteśmy potrzebne innym i jak wiele dobra jest w naszych sercach. Przestańmy same sobie być największymi i najbardziej nieprzejednanymi wrogami, najsurowszymi sędziami, najbardziej sceptycznymi przyjaciółkami. Same dajmy sobie szansę – bo jeśli my tego nie zrobimy, to kto?
Brak wiary w siebie odbiera Ci siłę i chęć do działania. Nie wierząc w siebie i w swoje możliwości – zakładasz, że nie dasz rady – odpuszczasz zatem, poddajesz się. Nie stajesz nawet do walki – Ty w swojej głowie już przecież ją przegrałaś… Nie musi tak być!
Wystarczy, żebyś uznała, iż taka jaka jesteś – jesteś wystarczająca. Nie musisz być idealna – wystarczy, abyś była dobra. Dobra w tym, co robisz; dobra dla innych. Zamiast dążyć do ideału – spójrz na siebie realnie. Dostrzeż swoje wady i zalety, bądź ich w pełni świadoma.
Przyjrzyj się swojemu życiu z boku – gdybyś poznała kobietę taką, jak Ty – jakie miałabyś o niej zdanie? Co w niej najbardziej by Cię urzekło? Czego mogłabyś jej pozazdrościć? Co jest w niej wspaniałego, co Ci się w niej podoba? Za co mogłabyś ją szanować?
Uwierz w siebie. Dostrzeż to, co w Tobie wartościowe – i doceń to. Bądź dumna ze swoich osiągnięć i pracuj nad swoimi niedoskonałościami. Miej szacunek dla tego, co w życiu przeszłaś – czerp z tego naukę, siłę i mądrość. Bądź dla siebie dobra – i nie pozwól nikomu robić sobie krzywdy.
Na koniec zaś – pokochaj siebie. Zacznij dostrzegać i doceniać w sobie to, co piękne i wartościowe, zamiast wciąż szukać w sobie niedoskonałości. Poczuj dumę z siebie, zamiast wciąż odczuwać niezadowolenie. Zamiast być swoim największym krytykiem – bądź swoim najwierniejszym przyjacielem. Wybaczaj sobie i staraj się każdego dnia – choć przez krótką chwilę – skupić swoje myśli na samej sobie.
Wiara w siebie ma ogromną moc – bez niej nie zbudujesz silnego i trwałego poczucia własnej wartości.
Gdy wierzysz w siebie – odzyskujesz kontrolę nad swoim życiem. Jesteś świadoma swojej wartości, więc nie boisz się działać. Idziesz przez życie raźnym krokiem. Przyjmujesz ze spokojem sukcesy i porażki. Nie boisz się, nie uciekasz. Znasz swoją siłę i ufasz jej. Wiesz, na co Cię stać.
Znasz swoją wartość.
I stajesz się Wojowniczką, którą i tak przecież jesteś… Trzeba bowiem silnej i wojowniczej duszy, aby stawać oko w oko z codziennością każdego dnia na nowo.