Tekst pochodzi z mojej książki „Wracając do siebie. 16 lekcji, które pomogą Ci w Twojej podróży do siebie”
Odpowiedzi na większość najważniejszych pytań nosimy w sobie. Najtrafniejszych wyborów dokonujemy, gdy dokonujemy ich w zgodzie z naszym sercem. Szczęśliwi jesteśmy wtedy, gdy żyjemy w zgodzie z własnym wnętrzem, nie zaś w zgodzie z oczekiwaniami innych.
Spójrz na świat oczami małej dziewczynki.
Zachwyć się kolorami i zapachami świata.
Weź w dłoń kamień i zamknij w niej jak najcenniejszy skarb.
Wsłuchaj się w śpiew ptaków jak w sekretną melodię.
Ucisz myśli i pozwól sercu przemówić.
Spójrz w głąb siebie i dostrzeż to, co kryjesz w głębi duszy.
Jeden raz zaufaj wewnętrznemu podszeptowi, niech marzenia będą przez tę chwilę Twoim drogowskazem.
Co usłyszysz, gdy pozwolisz sobie dojść do głosu?
Co wypowiesz, gdy poczujesz bezgraniczną wolność?
Co zapomnisz, a co na zawsze zachowasz w pamięci?
Co zobaczysz, gdy spojrzysz sobie sama w oczy?
Wszystko to, co ważne nosisz w swoim sercu.
Wszystkie prawdy, uczucia, decyzje, odpowiedzi.
Ufaj sobie, a dojdziesz tam, gdzie być powinnaś.
Niech kompasem będzie dusza, wskazówką zaś serce.
W głębi serca wszystkie jesteśmy bardzo mądre. W głębi duszy dokładnie wiemy, czego nam trzeba, a co nam szkodzi. Co daje nam radość, a co przygnębia i pozbawia sił. W głębi siebie każda z nas przechowuje wielki dar – pradawną siłę, wewnętrzny głos, który ostrzega nas przed niebezpieczeństwem, podpowiada, co dla nas najlepsze, koi lęk i wskazuje nam właściwą drogę.
Dlaczego tak często go ignorujemy?
Co by się stało, gdybyśmy mogły dokonywać wyborów zgodnie z naszymi potrzebami i wewnętrznymi podszeptami – nie zaś tych, których się od nas oczekuje? Gdybyśmy dopuściły wewnętrzny głos i poszły za nim? Gdybyśmy słuchały siebie i żyły zgodnie z naszymi sercami?
Intuicja to niezwykła siła. Nie da się jej wytłumaczyć ani opisać, nie wiadomo czym jest i skąd się bierze. Ja lubię nazywać ją podszeptem duszy – głosem wydobywającym się z naszego wnętrza, z naszego najprawdziwszego ja. Dzięki niej instynktownie wyczuwamy, że coś jest dla nas dobre, a coś innego nie; że pewne sytuacje są dla nas niebezpieczne, w inne zaś możemy wejść z ufnością.
Z biegiem lat uczymy się ją zagłuszać. Podejmujemy wybory kierując się rozsądkiem i logicznymi przesłankami, nie zaś irracjonalnymi podszeptami duszy. Bardzo często dokonujemy tych wyborów kierując się dobrem innych, ich potrzebami i oczekiwaniami. Z biegiem lat bowiem w naszym życiu tworzy się coraz więcej zależności – nie jesteśmy samotnymi wyspami, żyjemy z ludźmi i wśród ludzi, mamy obowiązki i zobowiązania, żyjemy w konkretnych ramach, które wymagają od nas określonych działań.
Podejmujemy decyzje uwzględniając nie tylko swój punkt widzenia, ale także wszystko to, co opisałam powyżej. Nie ma w tym nic złego. Co więcej – jest to naturalne i jak najbardziej słuszne. Nie oznacza to jednak, że nie możesz i nie powinnaś słuchać swojego wewnętrznego głosu. Dokonując jakiegokolwiek wyboru, podejmując jakąkolwiek decyzję – wsłuchaj się w samą siebie. Zaufaj intuicji i pozwól jej dojść do głosu. Zadaj sobie pytanie – jak się w tej sytuacji czujesz, jakimi uczuciami Cię wypełnia, czy jest Ci z nią dobrze, czy źle; jak byś postąpiła, gdyby to zależało wyłącznie od Ciebie.
Intuicja to ta pierwsza myśl, pierwsza reakcja, pierwsze odczucie, które pojawia się w Twojej głowie w zderzeniu z daną sytuacją. Często wydaje nam się zupełnie nielogiczna, irracjonalna – choć podświadomie czujemy, że jest właściwa.
W życiu znacznie częściej kierujemy się opinią innych ludzi – niż swoją własną intuicją. Robimy wiele rzeczy na przekór sobie, bez wewnętrznej zgody – pod dyktando innych. Wydaje nam się, że w ten sposób zasłużymy na szacunek, podziw; że będziemy szczęśliwsze, bardziej spełnione; że inni wiedzą lepiej.
Nikt nie wie lepiej od Ciebie, co jest dla Ciebie dobre, co Ci służy, czego pragniesz. Gdy dopuścisz do głosu swoją intuicję – będzie Ci łatwiej dokonywać wyborów w zgodzie z Twoją duszą i sercem. Będziesz spokojniejsza, bardziej spełniona, bardziej pogodzona z samą sobą.
Czy możesz przypomnieć sobie moment w swoim życiu, gdy pójście za głosem intuicji miało bardzo ważne i istotne dla Ciebie konsekwencje? Gdy intuicja uchroniła Cię przed czymś bardzo niedobrym lub przeciwnie – popchnęła Cię do czegoś bardzo ważnego i dobrego, choć wydawało się to irracjonalne?
Odpowiedzi na większość najważniejszych pytań nosimy w sobie. Najtrafniejszych wyborów dokonujemy, gdy dokonujemy ich w zgodzie z naszym sercem. Szczęśliwi jesteśmy wtedy, gdy żyjemy w zgodzie z własnym wnętrzem, nie zaś w zgodzie z oczekiwaniami innych.
Zaufaj sobie i pozwól swojej intuicji dochodzić do głosu zawsze, gdy czujesz, że stajesz przed trudnym wyborem. Pozwól jej także być w Twoim codziennym życiu – słuchaj siebie i swoich potrzeb, i działaj w zgodzie ze swoim wewnętrznym podszeptem.
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to proste i wymaga odwagi. Intuicja często sprowadza nas z przetartych ścieżek na nieznane drogi. Popycha nas do decyzji i działań, które dla wielu mogą być niezrozumiałe czy wręcz nieakceptowalne. Pokazuje nam zupełnie inny punkt widzenia, otwiera przed nami całkiem nową perspektywę. Otwiera nas także na większy, bardziej świadomy kontakt z własnym wnętrzem. Aby usłyszeć swój wewnętrzny głos, musisz wsłuchać się w samą siebie, wyciszyć się, poddać się refleksji. Musisz się zatrzymać i przyjrzeć uważnie samej sobie. Musisz odrzucić utarte schematy myślenia i sama zdecydować, co w danej sytuacji będzie dla Ciebie najlepsze, co powinnaś zrobić, co ma dla Ciebie największy sens i największą wartość.
Intuicja daje Ci ogromną siłę płynącą wprost z Twojego wnętrza. Gdy potrafisz zaufać samej sobie i podejmować decyzje w zgodzie z własnym przekonaniem – zyskujesz niezwykłą, magiczną moc. Moc tworzenia własnego życia na swoich zasadach, w zgodzie ze swoimi potrzebami i oczekiwaniami, w kształcie, którego najbardziej pragniesz.
Zatem – pozwól swojej intuicji być stałym elementem Twojego życia. Ufaj sobie, miej wiarę w słuszność swoich decyzji. Naucz się wsłuchiwać w swoje wnętrze, pozwól podszeptom duszy dochodzić do głosu jak najczęściej.
Intuicja – czy kiedykolwiek Cię zawiodła?